Jestem skłonny się pod tym podpisać. Jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów w tym roku...
Ponoć to ich jeden z najlepszych filmów( O Burn after reading-przeciętny) i jeden z pretendentów do Złotych Globów oraz Oscarów. Chłopaki nie zdejmują nogi z gazu tylko robią kino ciekawe jak Jacksonowi wypadnie "Nostalgia Anioła" i "Droga" Johnowi Hillcoatowi bo to jedni z kandydatów do wyścigu po statuetki. Koniec października to pora gdy można sobie już pozwolić na spekulacje ;)